mgr Katarzyna Oskroba-Buńko

Opinie pacjentów

Odkąd pamiętam zdrowe odżywianie ściśle kojarzyło mi się z dietą a ta w jednoznaczny sposób utożsamiała mi się z rygorystycznymi ograniczeniami w jedzeniu. Być może i tak jest, ale nie u Pani Kasi, która to dała mi cudowne narzędzie i nauczyła jak go używać, dzięki niemu mogę jeść to, co lubię i tyle ile potrzebuje mój organizm. No może w pierwszych dniach przy zmianie jadłospisu czułem nieznaczny głód. Ale gdy tylko zadziało się coś niepokojącego zawsze mogłem skonsultować to telefonicznie, ...

Zbigniew Z.

Poznaj inną historię

Sukces 10-letniego Juliusza

Co robią słodycze w diecie redukcyjnej? Nie oszukujmy się, ktoś to do tej pory jadł sporo słodkich przekąsek, to całkowite ich wykluczenie mogłoby się marnie skończyć (porzucenie diety i powrót do starych nawyków).

czytaj więcej

20 kg do ślubu Pana Mateusza

  • Mateusz (30 l.), Biskupiec
  • 20 kg w pół roku
  • Mężczyzna

Pan Mateusz zdecydował się na wizytę, ponieważ chciał jak najlepiej przygotować się na SWÓJ WIELKI DZIEŃ, a mianowicie swój ślub,który miał miejsce tydzień temu – a więc motywacja była na wysokim poziomie

Pan Mateusz trafił do mnie na przełomie listopada/grudnia zeszłego roku

A zdecydował się na wizytę, ponieważ chciał jak najlepiej przygotować się na SWÓJ WIELKI DZIEŃ, a mianowicie swój ślub, który miał miejsce tydzień temu – a więc motywacja była na wysokim poziomie

 

Porządkując nawyki żywieniowe – przede wszystkim wprowadzając regularne posiłki, których wcześniej brakowało, jak również poprawiając JAKOŚĆ diety mogliśmy obserwować efekty z wizyty na wizytę.

 

Mogłoby się wydawać, że zaczęliśmy w dość trudnym momencie – grudzień, święta, pierogi i pierniczki – ale Pan Mateusz świetnie sobie poradził od samego początku trzymając się zasady 80/20 (80% „czystej michy” i 20% odstępstw).


Można powiedzieć, że Pan Mateusz potrzebował ode mnie tylko jednego planu żywieniowego, który później modyfikował pod swoje potrzeby i radził sobie doskonale, ponieważ spotykaliśmy się na comiesięcznej kontroli, sprawdzaliśmy efekty i na bieżąco omawialiśmy potrzeby.

 

I takim oto sposobem w czerwcu – czyli po około 6-7 miesiącach zanotowaliśmy spadek -20 kg, który Pan Mateusz utrzymuje po dziś dzień. 

POKAŻ