mgr Katarzyna Oskroba-Buńko
19 Gru

"Lightowe" pułapki producentów - NIE DAJ SIĘ ZWIEŚĆ

Zgodnie z regulacjami Unii Europejskiej PRODUKT LIGHT powinien dostarczać o przynajmniej 30% mniej kalorii niż tradycyjny.

Natomiast okazuje się, że często słowo light jest przekształcane przez producentów w określenialekki, dietetyczny, fit, slim – wtedy zgodnie z regulacjami już nie musi spełniać tych wymagań - proste  a nas nadal kusi sloganami

 

Dlaczego o tym piszę

  1. Po pierwsze na konsultacjach często pytacie mnie o konkretne wydawałoby się dietetyczne produkty i wtedy uświadamiam ze wcale takie nie są
  2. Po drugie na półkach sklepowych aż roi się od „lajtowych” produktów – niby idealnych dla osób odchudzających się

Ale weźmy za przykład np.PŁATKI NESTLE FITNESS (na opakowaniu widzimy szczupłą, wysportowaną sylwetkę, słowo fitness kojarzy nam się ze zdrowiem, sportem, dietą – więc raczej powinien być to produkt niskokaloryczny)

Aleeee 

Zobaczmy jaki mają skład (podaje skład tych płatków bez polewy jogurtowej, bo tamte to raczej powinny stać na dziale ze słodyczami)

Pełne ziarna zbóż (58%) [pszenica (50,9%), owies (7,1%)], ryż (37,4%), cukier, syrop cukrowy (syrop cukru inwertowanego, melasa cukru trzcinowego), ekstrakt słodowy jęczmienny, substancje wzbogacające [składniki mineralne: wapń, żelazo; witaminy: niacyna (B3), kwas pantotenowy (B5), ryboflawina (B2), witamina B6, kwas foliowy (B9)], sól, syrop glukozowy,przeciwutleniacz (mieszanina tokoferoli).

 

Jak widzimy zaraz po zbożach są wymienione różne formy cukru – niestety nie sprzyjają podczas odchudzania.

To podałam tylko przykład, a takich złudnych „dietetycznych” produktów jest cała masa na rynku od batoników i ciasteczek zbożowych, po jogurty, płatki i inne cuda

Dlatego zanim coś kupimy CZYTAJMY ETYKIETY i dopiero na tej podstawie decydujmy, czy produkt jest faktycznie LIGHT CZY TEŻ NIE

Twój komentarz




POKAŻ