Może nie tyle, że śpią oni za mało, co mają zaburzony rytm spania – np. totalnie nie dziwi mnie już dziś, że przeciętny nastolatek chodzi spać o godzinie 2 – 3 w nocy, a wstaje o godzinie 12 następnego dnia (szczególnie w weekendy, dni wolne, ferie, wakacje).
Badania wskazują, że nawet po jednej nieprzespanej nocy spada poziom leptyny (tzw. „hormon sytości”), awzrasta poziom greliny(„hormon głodu) i poziom kortyzolu (hormon stresu) – dlatego zwiększa się apetyt na pokarmy wysokowęglowodanowe (głównie słodycze) i wysokotłuszczowe(fastfoody, chipsy itp.).
Ponadto po nieprzespanej nocy słabnie nasza samokontrola oraz silna wola,co również ma wpływ na wybory żywieniowe.
Dodatkowo po nieprzespanej nocy poziom naszej energii jest niższy, co powoduje, że spada aktywność fizyczna w ciągu dnia.
Podsumowując: gdy mało lub źle śpimy – jemy więcej i bardziej kalorycznie, przy czym mniej się ruszamy, co w dłuższej perspektywie może odbić się negatywnie na wadze.
Sen obok zdrowej diety oraz aktywności fizycznejjest niezwykle ważnym elementem zdrowego stylu życia
Wg aktualnych rekomendacji na sen powinno się przeznaczać 7-9 godzin na dobę.
Twój komentarz