mgr Katarzyna Oskroba-Buńko

Opinie pacjentów

Parę słów o Pani Kasi: *Cudowna osoba ❤️ *Zaangażowana w to co robi❤️ *Super psycholog ❤️ *Najlepszy motywator❤️ Kiedy pierwszy raz pod koniec lutego tego roku trafiłam do Pani Kasi i usłyszałam 10 tyś kroków to moje oczy napewno zrobiły się jeszcze większe niż są 😂.... pomyślałam przecież ja nie mam czasu, wszędzie autem bo szybciej....no i problemy jelitowe z którymi walczyłam przez insulinoopornosc i Hashimoto.🤷....Po rozmowie z Panią Kasią wyszłam tak naładowana nadzieją,że już od 1 go marca postanowiłam ...

Ania B

Poznaj inną historię

- 30 kg Pani Klaudii

Historia Pani Klaudii pokazuje, jak wysoką cenę emocjonalną/psychiczną płacą osoby z nadmierną masą ciała… Ale pokazuje również, że wszystko jest możliwe – potrzebne są „odpowiednie narzędzia” (tu była nią spersonalizowana dieta) i motywacja.

czytaj więcej

Grunt to dobra organizacja!

  • Iwona (38l.), Biskupiec
  • 18 kg w 3 miesiące
  • Kobieta

Ten uśmiech mówi sam za siebie!

Pani Iwona odniosła naprawdę duży sukces i przeszła niemałą metamorfozę! 

Pani Iwonka zgłosiła się do mnie pod koniec marca, głównie w celu redukcji masy ciała, ale doskwierała Jej również ciągła zgaga, a także problemy żołądkowo-jelitowe, co negatywnie wpływało na Jej codzienne funkcjonowanie.

 

W 3 miesiące udało nam się zgubić

  • 18 kg w talii ubyło
  • – 19 cm a w biodrach
  • – 18 cm

Ale także są korzyści zdrowotne:

  • pozbyła się zgagi, a problemy żołądkowo-jelitowe odeszły w zapomnienie

 

Pani Iwona pracuje w trybie zmianowym, co mogłoby się wydawać, że będzie utrudniało nasz proces, ale jak widać wszystko zależy od dobrej organizacji.

 

Solidnie przepytałam Panią Iwonę podczas wywiadu, co do godzin pracy, preferencji smakowych, zasobów czasowych na przygotowanie posiłków

Na tej podstawie dostosowałyśmy dietę, co dobrze sprawdziło się w praktyce.

 

Zawsze powtarzam „DIETA MUSI BYĆ DOSTOSOWANA DO NAS, A NIE MY DO DIETY” – wtedy jest to gwarancja, że będziemy w stanie ją utrzymać przez dłuuugie lata, a przecież o to właśnie chodzi i wtedy efekt jo-jo nam nie grozi :)

 

A teraz…

Powoli będziemy wchodziły w fazę stabilizacji, więc trzymajcie za nas kciuki!

POKAŻ