Polecam jak najbardziej. Skusiłam się po przeczytaniu opinii i nie zawiodłam się. Zależało mi na zmianie dotychczasowego żywienia, nauczeniu się dobrych zasad, ktoś może pomyśleć "głupoty" , ale ja sama przekonałam się, że jednak ma znaczenie to jak jemy i ile jemy i co jemy, zwłaszcza, że zyskujemy przy tym lepsze samopoczucie. Dziękuję Pani Katarzynie jeszcze raz.
Monika- 10 kg Tymka
Tymek trafił do mnie na samym początku wakacji Mogłoby się wydawać, że czas wakacji to słaby moment na dietę... Ale idealne momenty NIE ISTNIEJĄ - zawsze jest coś, jak nie wakacje, to święta, to wyjazd, to urodziny A moim celem nie jest stosowanie się do diety na 100%, a raczej nauczenie elastyczności i dopasowywania ZDROWEGO ODŻYWIANIA do różnych sytuacji
czytaj więcejUkładając diety dla dzieci wychodzę z założenia, że całkowite pozbycie się słodyczy i innych ulubionych przysmaków z jadłospisu (które do tej pory występowały często) zaprowadzi donikąd, a jedynie zrazi do zmiany nawyków.
Blanka zgłosiła się do mnie z Mamą na przełomie października/listopada ubiegłego roku. Oprócz otyłości, zmagała się również z insulinoopornością.
Układając diety dla dzieci wychodzę z założenia, że całkowite pozbycie się słodyczy i innych ulubionych przysmaków z jadłospisu (które do tej pory występowały często) zaprowadzi donikąd, a jedynie zrazi do zmiany nawyków.
Dlatego metodą małych kroczków, ograniczeń (nie eliminacji), zamienników, szacowania co się bardziej opłaca, ustalania KONKRETNYCH CELÓW pod wzgędem aktywności, ale też uświadamiania nt. odżywczości konkretnych produktów - mogłyśmy z Blanką zauważać kolejne efekty z miesiąca na miesiąc.
Jednak co na pewno chciałabym zauważyć - za sukcesem dziecka zawsze stoi RODZIC
Bo nie ma co wymagać od dziecka realizacji zaleceń, jeśli w tym czasie rodzice nie będą dawali dobrego przykładu. Dlatego ogromne gratulacje należą się Blance, ale także i Jej Rodzicom.
A to jak Blanki Mama podsumowała naszą przygodę z odchudzaniem:
"Jako mama Blanki jestem bardzo zadowolona, że napotkałam na swojej drodze taka osobę jaką jest Pani Kasia. Dzięki jej diecie, poradom, wiem, że córka jak i ja zapomnimy o otyłości.
Przyznam, że ciężko było zacząć, a mianowicie córka nie chciała słyszeć nic na temat "diety". Obawiała się, że wiąże się to z rezygnacją z produktów żywnościowych, które tak bardzo lubi!!!
Na początku zanim zgłosiłyśmy się do Pani Kasi pokazywałam jej zdjęcia dzieci po metamorfozie i tłumaczyłam, że też może uzyskać taki efekt.
I stało się!!!
Pani Kasia ułożyła dietę pod kątem córki - znalazło się w niej wszystko co lubi, a nawet dania, których nigdy wcześniej nie jadła, a tak bardzo przypadły jej do gustu. Jako mama 8 latki jestem mega zadowolona z rezultatu.
Patrzę na nią i bardzo się cieszę, że się udało oczywiście dalej będziemy pracowały nad jej ciałem. Dziękujemy!!!"