mgr Katarzyna Oskroba-Buńko

Opinie pacjentów

Do poradni Pani Kasi trafiłam spontanicznie :-) Jak to Pani Kasia oceniła na pierwszej wizycie, że to będzie bardziej moja "przygoda" z dietą. Dużo wcześniej znałam zasady zdrowego odżywiania i starałam się je stosować na codzień. Pani Kasia nauczyła mnie nie tylko regularnego jedzenia, ale przede wszystkim zdrowego myślenia! Wiem, że mogę pozwolić sobie na "odrobinę wiecej" kiedy tylko mam na to ochotę nie mając przy tym żadnych wyrzutów sumienia. Pani Kasiu dziękuję bardzo, bo to co do tej pory ...

Katarzyna

Poznaj inną historię

2/3 drogi do sukcesu 10-letniego Błażeja

Zmiana nawyków żywieniowych dziecka zawsze dotyczy zmiany nawyków całej rodziny.

czytaj więcej

„kurcze, w życiu nie myślałem, że odchudzanie może być takie proste” , czyli -17kg Pana Adama

  • Adam (46l.), Kętrzyn
  • 17 kg w 7 miesięcy
  • Mężczyzna

Dziś należą się ogromna brawa dla Pana Adama, który w 7 miesięcy osiągnął swój cel (90 kg) i jest szczuplejszy o 17 kg (a w talii ubyło 13,5 cm).

 

Jak Pan Adam trafił pod moje skrzydła?

 

Dzięki swojej Żonie, która pod choinkę wręczyła Muvoucher na konsultację dietetyczną

 

Czy był zadowolony z tego prezentu?

 

Oj obawiam się, że początkowo nie, co z resztą wyznał mi na pierwszym spotkaniu i wówczas nie ukrywał, że jest sceptycznie nastawiony, bo miał za sobą już wiele diet, ale kończyły się krótkotrwałym efektem i następnie kilogramami jojo.

 

Postanowiłam udowodnić, że tym razem będzie inaczej

 

A gdy po pierwszym miesiącu na naszej pierwszej konsultacji kontrolnej Pan Adam zobaczył, że jest Go 6 kg mniej – motywacja moooocno podskoczyła i sam Pan Adam uwierzył, że tym razem to się może udać, bo ani nie jest głodny, a dieta okazała się być smaczna.

 

Od samego początku zachęcałam Pana Adama do aktywnego udziału w procesie redukcji– czyli włączania swoich ulubionych potraw/produktów, w oparciu o kalorie.

Musieliśmy znaleźć również miejsce na słodkości, bo Pan Adam stale powtarzał, że bez słodyczy to daleko nie pociągnie – i oczywiście na wszystko znaleźliśmy miejsce (zasada 80/20), bo wszystko jest dla ludzi, ale musi być wprowadzane z głową.

 

Święta, nie święta, wczasy, kwarantanny, praca zdalna– a  my notowaliśmy sukcesywny spadek masy ciała. Jestem mega dumna i pod wrażeniem jak Pan Adam świetnie poprawił relacje z jedzeniem i nie obawiam się u Niego o efekt jojo (ale przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego widzimy się za 2 miesiące jeszcze, by skontrolować czy wszystko się ładnie ustabilizowało).

 

Tak na ostatnim spotkaniu Pan Adam podsumował naszą współprace „kurcze, w życiu nie myślałem, że odchudzanie może być takie proste”

MOŻE! POD WARUNKIEM, ŻE JEST DOSTOSOWANE DO POTRZEB KONKRETNEJ OSOBY

POKAŻ