Do Pani Kasi trafiłam z polecenia mojej koleżanki, która bardzo ładnie schudła, a oprócz tego chwaliła, że posiłki w diecie są smaczne i proste w przygotowaniu. To mnie przekonało, bo jako mama na etacie, czasem nie wyrabiam na zakrętach, więc potrzebowałam naprawdę "SZYBKIEGO JADŁOSPISU" - i faktycznie, Pani Kasia to prawdziwy MAGIK. Nie dość, że dieta łatwa, prosta, produkty dostępne w każdym spożywczaku to jeszcze bardzo skuteczna. - 7,5kg w 3 miesiące, a do tego Pani Kasia zaraziła mnie aktywnośccią ...
Aleksandra
Matka Polka w pogoni za szczupłą sylwetką
Pani Emilia jest szczęśliwą mamą 10-miesięcznego Jasia i 8-letniej Honoratki Motywacją do zmiany, była za mała wówczas sukienka na chrzest Synka :D
czytaj więcejDziś należą się ogromna brawa dla Pana Adama, który w 7 miesięcy osiągnął swój cel (90 kg) i jest szczuplejszy o 17 kg (a w talii ubyło 13,5 cm).

Jak Pan Adam trafił pod moje skrzydła?
Dzięki swojej Żonie, która pod choinkę wręczyła Muvoucher na konsultację dietetyczną
Czy był zadowolony z tego prezentu?
Oj obawiam się, że początkowo nie, co z resztą wyznał mi na pierwszym spotkaniu i wówczas nie ukrywał, że jest sceptycznie nastawiony, bo miał za sobą już wiele diet, ale kończyły się krótkotrwałym efektem i następnie kilogramami jojo.
Postanowiłam udowodnić, że tym razem będzie inaczej
A gdy po pierwszym miesiącu na naszej pierwszej konsultacji kontrolnej Pan Adam zobaczył, że jest Go 6 kg mniej – motywacja moooocno podskoczyła i sam Pan Adam uwierzył, że tym razem to się może udać, bo ani nie jest głodny, a dieta okazała się być smaczna.
Od samego początku zachęcałam Pana Adama do aktywnego udziału w procesie redukcji– czyli włączania swoich ulubionych potraw/produktów, w oparciu o kalorie.
Musieliśmy znaleźć również miejsce na słodkości, bo Pan Adam stale powtarzał, że bez słodyczy to daleko nie pociągnie – i oczywiście na wszystko znaleźliśmy miejsce (zasada 80/20), bo wszystko jest dla ludzi, ale musi być wprowadzane z głową.
Święta, nie święta, wczasy, kwarantanny, praca zdalna– a my notowaliśmy sukcesywny spadek masy ciała. Jestem mega dumna i pod wrażeniem jak Pan Adam świetnie poprawił relacje z jedzeniem i nie obawiam się u Niego o efekt jojo (ale przezorny zawsze ubezpieczony, dlatego widzimy się za 2 miesiące jeszcze, by skontrolować czy wszystko się ładnie ustabilizowało).

