Do pani Kasi zgłosiłam się z problemem hipoglikemii reaktywnej. Dzięki naszej współpracy nauczyłam się łączyć produkty tak ,aby nie powodować gwałtownego wyrzutu insuliny do krwi powodującego w niedługim czasie jego spadek i co za tym idzie chroniczne zmęczenie, huśtawki nastroju z którymi miałam ogromny problem i inne z tym związane dolegliwości. Przyzwyczaiłam się również do obowiązkowego zjadania śniadań i regularnych posiłków. Starannie dobieram produkty nie zapominając o tym,aby były jak najmniej przetworzone. Świadome zakupy są teraz moim ogromnym plusem. Polubiłam ...
Katarzyna P.
Sukces 10-letniego Juliusza
Co robią słodycze w diecie redukcyjnej? Nie oszukujmy się, ktoś to do tej pory jadł sporo słodkich przekąsek, to całkowite ich wykluczenie mogłoby się marnie skończyć (porzucenie diety i powrót do starych nawyków).
czytaj więcej„mam 5 minut do pracy, a dochodząc do niej nie mogłam tchu złapać. Wchodziłam do rodziców na drugie piętro i było to samo, a chyba jestem za młoda na takie zadyszki”

Wspólnie udało nam się zrzucić – 17.5 kg, w talii ubyło 25 cm, a w biodrach 14 cm – dzięki czemu Pani Marta zmieniła rozmiar ubrań z 44 na 38
Co było motywacją?
„mam 5 minut do pracy, a dochodząc do niej nie mogłam tchu złapać ??♀️. Wchodziłam do rodziców na drugie piętro i było to samo, a chyba jestem za młoda na takie zadyszki” – teraz Pani Marta bez problemu pokonuje kilkukilometrowe dystanse, bo na cały okres odchudzania włączyłyśmy dłuuuugie spacery, które stały się już zdrowym nawykiem
Czy były potyczki?
Jasne, że tak, były momenty, że waga stanęła lub nawet poszła nieco w górę
Ale właśnie po to są wizyty kontrolne, by znaleźć przyczynę i by ponownie wskoczyć na odpowiednie tory
I chciałabym tu zaznaczyć że „takie potyczki” to również ważny element w PROCESIE ODCHUDZANIA – uczymy się radzić z nimi w sposób konstuktywny, co w dłuższej perspektywie warunkuje sukces
Oto jak Pani Marta ocenia naszą współpracę
„Trafiłam do Pani Kasi z polecenia koleżanki. Pani Kasia, od samego początku okazała się nie być kobietą, ale Aniołem :). Z Panią dietetyk można porozmawiać o wszystkich problemach, a nie tylko dotyczących diety. Za każdym razem wysłucha i doradzi co zrobić z danym problemem, ewentualnie jak go rozwiązać. Pani Kasia, o każdej porze jest do dyspozycji. Odpisuje na wiadomości, o każdej możliwej porze. Kiedy miałam chwilę załamania, gdyż waga przez pewien czas stała w miejscu, a moją wizytę musiałyśmy zmienić na telefon byłam pewna, że już będzie po mojej diecie :(. Wtedy Pani Kasia dała mi "kopa" przez telefon i wszystko ruszyło do przodu i tak jest do dnia dzisiejszego :). Jeśli chodzi o jadłospis jest on dostosowany do moich potrzeb, znajduję się w nim tylko to co lubię. Dania są szybkie i łatwe w zrobieniu. Posiłki są sycące, dzięki czemu nie mam ochoty na podjadanie miedzy posiłkami.”

